Oficjalne forum fanów Bleacha i Offtopingu
W temacie chodzi o napisanie konkretnej sytuacji/wyglądu/czegokolwiek co różni się między FMA i FMA:B. Następna osoba pisze ,którą sytuację woli oraz uzasadnienie czemu tak a nie inaczej, oraz pisze własny przykład.
Możliwe spoilery do obu serii
FMA- Wrath to mały chłopiec z czarnymi włosami i ADHD
FMA:B- Wrath to King Bradley
Offline
Wole małego wkurzającego chłopca z ADHD bo wkurza mnie mniej niż Bradley
FMA:Egzamin na wojskowego kundla [^^] zdaje wielu ludzi na raz i Ed ratuje wszystkich przed przygnieceniem. No i jest ten trójnogi stołek.
FMA:B : Ed zdaje egzamin sam i wylatuje z Bradleya z... dziwnym czymś (włócznia?) a Bradley odcina to coś, a Ed nawet tgo nie zauważa
Offline
Wolę wersję FMA:B jest bardziej....fajne xD Już wtedy widzimy jakie są ambicje Roya (wszyscy rzucili się naprzód gdy Ed się zamachnął...oprócz niego ) ....i w ogóle te latające płatki nie były w moim guście ;d
I nie pamiętam słynnego trójnogiego stołka, damn muszę to sobie oglądnąć jeszcze raz bo ciągle ktoś o nim mówi.
FMA: Homunculusy jako wynik nieudanej ludzkiej transmutacji
FMA:B- Homunculusy powstają poprzez dostanie się kamienia filozoficznego do krwi... ;d
Offline